Wyscig szczurow
21 maj

Chyba każde stanowisko pracy, które wiąże się premiowym systemem wynagrodzenia wiąże się z pewną dozą rywalizacji i wyścigu szczurów panującą między współpracownikami. W moim koszalińskim biurze pracuje 5 doradców finansowych, którzy dniem i nocą myślą o tym, w jaki sposób wyprzedzić konkurencję i zrealizować jak najwięcej zleceń finansowych. Każda podpisana umowa to prowizja do doradcy. Dodatkowo, co miesiąc szef przeznacza pewną pulę pieniędzy na nagrody finansowe i rzeczowe dla najlepszego doradcy finansowego, co tylko zaostrza poczucie rywalizacji i znacznie obciąża panującą w biurze atmosferę.

Polityka prowadzona przez większość doradców polega na zatajaniu liczby podpisanych planów finansowych i nie chwaleniu się ilością zdobytych dodatkowo pieniędzy z prowizji. Każdy pracuje po cichu na własny rachunek, nie mówiąc głośno o tym ile, jak i w jak krótkim czasie udało się zarobić. Jeśli ktoś wypracował sobie jakiś skuteczny system rozmowy z klientami, strzeże go jak oka w głowie i nie zdradza nawet najbliższym członkom rodziny. Wiadomo jak to jest, jeden powie drugiemu, drugi trzeciemu, a trzeci jakimś cudem przekaże to naszemu rywalowi. Wtedy każdy stosuje nasz niezawodny, przynoszący zyski system, a my jesteśmy zmuszeni wymyślić coś nowego i bardziej efektywnego, co nie zawsze jest możliwe.

O wyścigu szczurów panującym u nas, doradca finansowy Koszalin, nikt nie mówi głośno, jednak każdy jest świadom jego istnienia i roli, jaką odgrywa w comiesięcznej walce o zarobki i premię od szefa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *