Siedzacy tryb zycia

Siedzący tryb życia

W pracy doradcy finansowego nie przeszkadza mi ciągły kontakt z klientami, presja gonienia terminów i planów sprzedażowych czy duża odpowiedzialność. Tym, co szczególnie daje mi się we znaki jest siedzący tryb pracy, który po każdym dniu powoduje u mnie bóle krzyża i poczucie ogólnego zmęczenia. Na poprzednim stanowisku pracy – specjalisty ds. sprzedaży – nie mogłam narzekać na brak ruchu. Teraz, gdy całymi dniami siedzę za biurkiem zaczynam doceniać uroki pracy w terenie.

Aby choć w pewien sposób odciążyć kręgosłup i plecy, w trakcie krótkich przerw od pracy, doradca finansowy Szczecin, staram się wykonywać ćwiczenia. Robię przysiady, schylam się lub przeciągam. Zawsze korzystam ze schodów, nigdy z windy – co to są zaledwie trzy piętra w górę? Jestem osobą bardzo aktywną, dlatego brak ruchu doskwiera mi w szczególny sposób. W podstawówce uprawiałam lekkoatletykę, w liceum grałam w siatkę i w koszykówkę, a na studiach zaczęłam biegać półmaratony i maratony. Ruch nieodłącznie wpisany jest w moje życie, dlatego po powrocie do domu zawsze idę na basen, na siłownię lub do pobliskiego lasku na krótką przebieżkę.

Wiadomo, że profesjonalny sportowy sprzęt kosztuje, jednak pracując w zawodzie doradcy finansowego nie muszę martwić się o pieniądze. W najgorszym miesiącu zarabiam trzy, w najlepszym prawie siedem tysięcy złotych. Prowizyjny system wypłaty wynagrodzenia bardzo mi odpowiada, ponieważ przy stałej pensji nie mogłabym pozwolić sobie na tyle sportowych rarytasów, jak teraz.


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *